Z pewnością słyszeliście takie określenia jak "czarny PR", "zagrywka PR-owa", "PR-owe sztuczki". A wiecie, że żadne z tych określeń nie powinno tyczyć się działań z zakresu public relations?
PR w Polsce nie ma dobrego PR-u. Mówię o tym często i z pełną świadomością. W świecie osób zupełnie niezwiązanych z branżą, PR-owcy często postrzegani są jako osoby pracujące z politykami, tworzące historie niemające nic wspólnego z rzeczywistością, naginające prawdę. Przykre, ale tak właśnie jest.
Branża zdaje sobie z tego sprawę. Dlatego podejmuje szereg działań mających na celu edukację. Edukację o tym, czym jest PR i kim są PR-owcy.
Jednym z takich ostatnich działań jest Raport "PR to nie propaganda" stworzony przez Związek Firm Public Relations, do którego należy też moja agencja.
I jakie są wnioski z raportu?
I wiecie, co to oznacza? Że my, PR-owcy, znając swój zawód wiemy, że jest on etyczny i prowadzimy działania zgodnie z etyką pracy specjalisty ds. komunikacji.
Jednak osoby z zewnątrz nie znając naszego zawodu - myślą inaczej.
Dlatego potrzebna jest edukacja. I właśnie dlatego powstał mój kanał na Youtube - Okiem PR-owca - by docierać do osób spoza branży.
Dlaczego więc nie można używać w kontekście PR-u zwrotów typu "czarny PR"?
A "czarny PR" to synonim kłamstwa i manipulacji, nie może być więc określeniem działań PR.
Jeśli chcecie mówić o działaniach nieetycznych, manipulacyjnych - mówcie o PROPAGANDZIE. Ale na pewno nie PR-ze.
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.